Forum dla milosnikow agility i uczestnikow obozow KA FORT

Flaire

Agata, ja chyba mam Kulkę na palisadzie - postaram się znaleźć i jutro wstawić.

m&blue

Guciek

[link widoczny dla zalogowanych]

na tańce go go go Laughing

ilona suwart

Hanik, film supersiasty. Nawet moja Blissi calkiem wyglada w biegu.Teraz popijam sobie kawke w pracy i przegladam po raz ktory z kolei twoj filmik i myslami jestem na obozie a nie w pracy.
Buzka dla wszystkich
Ilona i Blissi
Bum,Bum

Hanik

No wybrałam to ujęcie po którym naciągnełaś sobie ścięgna bo tak przyspieszyłyście Laughing

Agata

Hanik

Flaire a udało Ci się Figla złapać?

monia & fiona

Haniu widać, że napracowałaś się nad tym filmikiem, ale warto! Naprawdę rewelacja!!! A masz może Fionowe przebiegi w całości? Jeśli tak, to poproszę na priv.
Wielkie dzieki!

wix

Flaire, nie moglam sie powstrzymac i juz fotki wrzucilam na strone Embarassed

jesli masz cos przeciwko to daj znac, usune. Sa podpisane Wink

Hanik

Chyba coś jeszcze mam ale nie mam jak wysłać bo za cięćkie chyba, że masz możliwość ftp em

Agata

Łosz, wkurzyła mnie wczoraj Kulka. Kto wie, ten wie, jak się sprawowała na obozie, więc postanowiłam wczoraj pokazać moim rodzicom jakiego mam "wspaniałego" psa. I co? I zonk! Kulka biegała jak szalona, dostała głupawki, kiedy tyczki były położone na ziemi przebiegała przez wszystkie skrzydła... Moja mama powiedziała: "Chcieliśmy ci kupić bordera, ale skoro Kulka tak biega" Cool

Za przebieg z Monią dostałam oprócz smaczków piłkę z twardej gąbki. Kulka anty-aporter dostaje głupawki gdy ją widzi (skoki, wyrywanie piłki itd.). Więc to był strzał w dziesiątkę. Zabawę kończymy po paru sekundach, chcę, żeby była jak najbardziej nakręcona.

rude

Davie

No dobra, znowu offuję, ale to jest najgorętszy temat, więc... Wink

Proszę Agatę Popanda, Kasię Banz i Paulinę Stępień o pilne dostarczenie dokładnych danych adresowych potrzebnych do wystawienia faktur! Oczywiście na [link widoczny dla zalogowanych] Very Happy

Hanik

Socjalizacja jest ważna.
Ja Figla nie poznawalam na obozie. Jak nie mój pies czasami.

Hmmm Normalnie jak widzi przeszkody jest tak nagrzany, że piłki już nie potrzeba. W normalnych warunkach jak idę z nim na spacer i bawię się piłką to może koło nas przejść suka z cieczką i on jej nawet nie zauważy.
Na obozie wszystko było na odwrót. Pierwszy raz się spotkałam z czymś takim, że coś co super dzialało przestało działać.
Tak samo w pierwszy dzień wypuszczony na tor olał go i zrobił w tempie ślimaka co wcześniej się nie zdarzało. Długo się socjalizował w nowym pomieszczeniu. Nie akceptował klatki, którą akceptował w domu. Zamiast odpoczywać siedział tam pobudzony, potem uciekał ode mnie do łóżka Ilony
bo bał się, że go wsadzę do klatki. Od roku jest do niej przyzwyczajany i nie było takiego problemu Rolling Eyes

Pies się uspokoił jak go przestalam wkladać do klatki akurat miałam taką możliwość bo się świetnie dogadywał z Blissi. Zaczął bardziej przypominać mojego psa a nie dzikusa zresztą Ilona może coś o tym powiedzieć. Wiele mojej nieporadności wynikało z pełnego zaskoczenia nową sytuacją. I dało mi dużo do myślenia.

Agata

Davie - już się robi... A przed chwilą pisałam maila do Magdy w tej sprawie Wink

***
Rude - wiem, też wydaje mi się, że Kulka po prostu nie była sobą ze względu na nowe otoczenie, ludzi itd. Ona nie była socjalizowana... Na obozie zaczęła się stosunkowo normalnie zachowywać wobec obcych psów: nie rzucała się z zębami, co robiła ZAWSZE jeśli widziała suczki - a w naszym domku był tylko jeden pies, reszta to płeć żeńska Cool

i nie uciekała w popłochu.
Będziemy socjalizować choć mam świadomość, że nie da się odpracować tego, co zostało zaniedbane w wieku szczenięcym.

Co do zdania mamy o borderze - to było oczywiście w żartach, ale oni doskonale wiedzieli, jak było mi przykro z powodu zachowania Kulki i zdają sobie sprawę, że marzę o psie, który rzeczywiście nadaje się do pracy, a nie do towarzystwa i poduszki (jak Kulka Wink

).